Wojciech Olszański na wolności – okoliczności zwolnienia z aresztu kontrowersyjnego dziennikarza
Dnia 13 maja 2022 r. zapadła kolejna decyzja w sprawie tymczasowo aresztowanego Wojciecha Olszańskiego, która obudziła zainteresowanie szeroko pojętych środowisk wolnościowych i patriotycznych – oraz niezależnych mediów ze wglądu na temat wolności wypowiedzi i cenzury na portalach internetowych (sygn. akt lll K 41/22).Sędzia Andrzej Bauza uchylił postanowienie Prokuratury Rejonowej w Bydgoszczy o tymczasowym areszcie stosowanym wobec Wojciecha Olszańskiego – reżysera inscenizacji historycznych, znanego obecnie głównie z internetowych programów patriotycznych prowadzonych wraz dziennikarzem Marcinem Osadowskim.
Obaj dziennikarze od 2020 roku – jako Niezależna Polska Telewizja NPTV.tv – za pomocą platformy YouTube prowadzą programy na żywo (nazywane przez nich „żywcami”). Na wizji rozmawiają z widzami na temat aktualnych wydarzeń w Polsce, przedstawiając szeroki kontekst historyczny i geopolityczny.
Programy te utrzymywane są w konwencji „performensu humorystyczno-artystycznego”. W związku z tym jego wypowiedzi, choć przyciągnęły dużą grupę zwolenników, wciąż dość powszechnie traktowane są jako niepoważne i wulgarne. Oprócz komentarzy do spraw bieżących dziennikarze nagrywali również programy poświęcone wydarzeniom i postaciom historycznym (m.in. dotyczących Planu Bermana, Mapy Gomberga, postaci Romana Dmowskiego, Eligiusza Niewiadomskiego, Wojciecha Korfantego).
Emitowane przez nich treści były często usuwane, a kanały blokowane (jak sami twierdzą – około dwudziestu razy, choć nie odbiegały od podobnych tego typu programów zagranicznych). Wojciech Olszański podejrzewał, że portal YouTube stosował również algorytmy utrudniające wyszukanie i ograniczające widoczność programów z jego udziałem, pomimo rosnącej oglądalności.
Oskarżony odniósł się do cenzury na platformie YouTube, argumentując, że ciężko jest znaleźć treści odnoszące się do tematów historycznych według niego niewygodnych dla obecnej władzy. Po wpisaniu w wyszukiwarkę YouTube hasła „Wojciech Olszański” na pierwszych stronach pojawiają się – jak to określił – „filety internetowe”, czyli krótkie i wycięte z kontekstu zdania. Najczęściej przedstawiają one moment jego wściekłości na osoby dzwoniące do studio z zamiarem sprowokowania go do wulgarnych, pełnych emocji odpowiedzi. Wzbudzają one sensację, ale dyskredytują jego osobę wśród odbiorców.
Ostatnimi czasy dziennikarze ostro krytykowali działania rządu w sprawie tzw. pandemii, określając je jako antypolskie, a nawet zbrodnicze.
W programach Wojciech Olszański niejednokrotnie powtarzał, że to właśnie dziennikarze winni są rozniesienia „tego wirusa”, ponieważ w kontekście tzw. pandemii „są jak prostytutki na usługach wielkich korporacji”. Z tego powodu oskarża się go również o kierowanie gróźb karalnych w stronę dziennikarzy m.in Gazety Wyborczej. Podobnymi słowami określił posłankę Marcelinę Zawiszę tłumacząc, że słowo „kurwa” w tym kontekście nie odnosi się do jej życia osobistego, lecz do definicji osoby wykonującej pewne rzeczy za pieniądze.
Okoliczności zatrzymania Wojciecha Olszańskiego zbiegają się w czasie z pracami nad projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19 (nr druku 1981), w której zawarto przymus wyszczepienia obywateli Polski preparatami warunkowo dopuszczonymi do obrotu.Jak to stwierdził oskarżony na manifestacji przeciwko Dyskryminacji Sanitarnej, która odbyła się 29 stycznia w Bydgoszczy: „Ta ustawa, to ustawa kapo – każdy na każdego będzie donosił”, mając na myśli łatwe do przewidzenia, drastyczne konflikty w relacjacach pracownik- pracodawca. Nawiązał do fragmentu ustawy w którym to pracodawca miałby wymagać od pracownika okazania dowodu zaszczepienia się, wyniku testu covidowego, a samo podejrzenie tzw. zakażenia wirusem i ukrywanie tego faktu wiązałoby się z potężnymi karami pieniężnymi.
Pełne emocji i ostrych wyrażeń przemówienie Wojciecha Olszańskiego według Prokuratury mogło wpływać na pracę organów administracji publicznej, co podniesiono w zarzutach:
Art.128 KK §3 Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.Art. 190. (Groźba karalna)§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat.
Art. 255 KK § 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa (jako osoby poszkodowane) złożyli: posłanka Marcelina Zawisza z partii Lewica Razem i poseł Paweł Olszewski z Koalicji Obywatelskiej.
Oskarżony tłumaczył, iż jego mowa była krzykiem rozpaczy i bezradności wobec posłów podejmujących decyzje, które mogą mieć dalekosiężne i tragiczne konsekwencje dla Narodu Polskiego, a osoby podejmujące takie decyzje nazwał zwykłymi gangsterami.
Obrońca oskarżonego od początku sprawy podważał zasadność najsurowszego środka zapobiegawczego (aresztu tymczasowego), który Sąd nałożył na Wojciecha Olszańskiego już 2 lutego. Podkreślił, że jego mandant w przypadku wcześniejszego zatrzymania (dotyczącego manifestacji w Kaliszu w dniu 11 listopada 2021 roku) wypełniał warunki zwolnienia, stawiając się dwa razy w tygodniu na dozór policyjny i nie opuszczając kraju. Kolejny wniosek o zwolnienie z aresztu, złożony podczas rozprawy, został pozytywnie rozpatrzony przez Sędziego Andrzeja Bauzę na zamkniętym posiedzeniu następnego dnia.
Wojciech Olszański 13 maja opuścił Zakład Karny w Potulicach po 100 dniach od zatrzymania. Do terminu kolejnej rozprawy w dniu 28 czerwca jest pod nadzorem Policji.
W areszcie tymczasowym wciąż pozostaje Marcin Osadowski, któremu dnia 12 maja przedłużono areszt do 19 lipca 2022 r. Został on zatrzymany po przemówieniu na wiecu w obronie Wojciecha Olszańskiego. Podstawę prawną jaką usłyszał od policjantów podczas zatrzymania były groźby karalne i obraza funkcjonariusza państwowego (można to zweryfikować odsłuchując nagrań na portalu YT z tego performensu humorystyczno-artystyczny „Zachwyt nad miłościwie nam panującymi”, który odbył się rowniez w Bydgoszczy 19-tego lutego tego roku).
Rozprawa Marcina Osadowskiego o Syg.akt. III KP 101/22 odbędzie się dnia 3 czerwca o godzinie 9:30 w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy (ul. Wały Jagiellońskie 2).
O dalszych losach dziennikarzy będziemy informować w kolejnych artykułach.
Szymon Fijał