PROKURATURA LUBELSKA ZATRZYMAŁA NOŚNIKI ZAWIERAJĄCE TAJEMNICĘ DZIENNIKARSKĄ!
Podejrzewamy, iż w dniu wczorajszym doszło do rażącego naruszenia prawa przez prokuratora Prokuratury Lubelskiej, który wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu mieszkania dziennikarza Patryka Tomaszewskiego.
Dziennikarzowi przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji Wydział w Poznaniu zostały zabezpieczone narzędzia pracy, laptop oraz telefon komórkowy. Z protokołu jednoznacznie wynika, że materiały, które zostały zabezpieczone przez policję zawierają tajemnicę dziennikarską. Zapewne materiały, które zostały zatrzymane mają służyć do o ujawnienia źródła dziennikarskiego, a dokładniej osoby, która mogła ujawnić „patologię” Policji .
A dokładniej chodzi o fotografię wpisu policyjnej bazy SWD, która została opublikowana na portalu FB przez dziennikarza Patryka Tomaszewskiego w dniu 10 czerwca 2018r.
Z wpisu tego wynika, że patrol WRD KPP Łuków w składzie asp. szt. B. Jaroniec oraz sierż. K. Miernicki zatrzymali do kontroli przy użyciu radiowozu nieoznakowanego funkcjonariusza KPP w Lubartowie Łukasza Drzewieckiego z Wydziału Kryminalnego w związku z ujawnieniem popełnionego przez niego wykroczenia. Funkcjonariusz ten popełnił czyn z art. 135 w wyniku czego został na niego nałożony mandat karny oraz zatrzymano mu prawo jazdy za pokwitowaniem.
Możemy się domyślać, iż czyny funkcjonariuszy Policji są skrzętnie ukrywane aby nie ujrzały światła dziennego i z tej oto przyczyny prokurator Lubelskiej Prokuratury Krzysztof Maryńczak postanowił wszcząć śledztwo aby powziąć informacje o źródle, czyli osobie, która przekazała informacje dziennikarzowi.
Nadmienić należy, że prokurator prowadzący postępowanie posiadał wiedzę, że Patryk Tomaszewski jest dziennikarzem jak równie funkcjonariusze, którzy dokonali przeszukania i zatrzymania nośników gdzie należałoby wspomnieć art. 54 ust.1 i 2 Konstytucji oraz art. 12 ust. 1 pkt 2 prawa prasowego. Natomiast Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że przeszukanie czy zatrzymanie rzeczy, które mogłyby ujawnić źródło dziennikarskie jest niedopuszczalne, również próba zatrzymania rzeczy zawierająca tajemnicę dziennikarską jest sprzeczna z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka!
W sprawie zostało złożone już zażalenie, w którym to adwokat Michał Skwarzyński wnioskuje o pilne zabezpieczenie przez sąd nośników zawierających tajemnicę dziennikarską. Wniósł również o uznanie przeszukania za bezzasadne i zwrot zajętych rzeczy.
Aleksandra Madej